Jak nie marnować jedzenia w święta? Wskazówki i sprawdzone sposoby!

Porady 2.12.2019

Gotujmy odpowiedzialnie i nie marnujmy żywności. Zwłaszcza gdy święta za rogiem i każdy chce ugościć rodzinę suto zastawionym stołem, jest to ważny apel. To nie takie trudne. Pozwól więc, że zdradzimy ci nasze sposoby i damy kilka praktycznych wskazówek!
 

Znasz ten scenariusz?

Nie wypada, by w święta zabrakło jedzenia. Myśl ta towarzyszy domownikom w wielu domach, dlatego tak dużo osób kupuje w tym czasie olbrzymie zapasy. Oprócz dwunastu potraw w lodówce czekają jeszcze różne sałatki, mięso i spora ilość bigosu. W piekarniku czają się ciasta i ciasteczka. Duża miska ozdobna w jadalni skrywa zapas orzechów, cukierków i pierników. Aromaty mieszają się jak szalone. Istna rozpusta! Rodzina przyjeżdża na wigilię, wszyscy klepią się po brzuchach i chwalą kunszt kucharza, ale już dzień lub dwa później wracają do swoich domów. Tej ilości jedzenia nie dało się zjeść w ciągu dwóch dni. Lodówka nadal jest pełna. Oczami wyobraźni widzisz już, jak połowa dań się zmarnuje i załamujesz ręce. Może nawet aż do nowego roku cała rodzina próbuje zminimalizować straty, ale każdy ma już dosyć świątecznych potraw. A można było tego uniknąć. W prosty sposób i bez marnowania jedzenia oraz pieniędzy. Możesz tak każdego dnia roku!
 

Jak uniknąć marnowania żywości? Ogólne zasady

Jeśli coś zostanie i trzeba będzie to zjeść dzień lub dwa po świętach, nic złego się nie stanie. Są to przecież twoje ulubione potrawy, więc chętnie dasz im w tym czasie nieco więcej miejsca w swoim codziennym menu. Jak jednak uniknąć marnowania żywności? Każdego dnia (nie tylko z okazji Bożego Narodzenia) możesz między innymi:
- planować dokładnie posiłki i ich wielkość,
- robić zakupy z listą, która ograniczy lub wyeliminuje produkty kupowane pod wpływem impulsu,
- nie ulegać pozornie atrakcyjnym promocjom oferującym więcej za mniej,
- sprawdzać dokładnie daty przydatności do spożycia (zwłaszcza w okresie świątecznym),
- planować posiłki, których niektóre składniki można wykorzystać we więcej niż jednym przepisie,
- nie robić dużych zapasów (no chyba, że chodzi o domowe przetwory, których przydatność do spożycia sięga nawet jednego roku).
 

Rodzinna wigilia bez obżarstwa – nasze wskazówki

Obżarstwo to jeden z grzechów głównych i prosta droga do poważnych problemów ze zdrowiem. Gdy na stole piętrzą się apetyczne i wysokokaloryczne dania, trudno jest się oprzeć pokusie (której potem niejedna osoba szczerze żałuje). Nie chcesz, żeby spotkało to twoich bliskich. Potrzebujesz planu. Aby wszystko zakończyło się sukcesem, a świąteczna codzienność nie wiązała się z marnowaniem jedzenia:
- zaplanuj dokładnie, jakie potrawy chcesz postawić na swoim wigilijnym stole,
- oceń liczbę osób, które spędzą z tobą te święta i przemyśl wielkość przygotowanej porcji (czasem więcej dań, w mniejszej ilość jest lepszym pomysłem niż ascetyczne ograniczanie smaków na świątecznym stole),
- ogranicz swój budżet na bożonarodzeniowe jedzenie (zmusi cię to do przemyślenia kilku dań, które niekoniecznie cieszą się w twoim domu powodzeniem, a które robisz jedynie, aby zachować tradycję),
- zapytaj rodzinę, na jakich potrawach zależy im najbardziej w te święta i stwórz z nich priorytetową listę,
- zamiast piec trzy różne ciasta, zrób jedno oraz urozmaić święta o samodzielnie robione pierniczki lub domowe ciasteczka (a może wolisz samodzielnie zrobione praliny?),
- zapas ilości jedzenia rób maksymalnie tak, aby starczył do jednego dnia po świętach,
- nie rób z posiłków głównej atrakcji tych świąt (postaw na wspólny relaks i spędzanie wolnego czasu na wiele różnych sposobów),
- naucz się odświeżać pieczywo domowymi sposobami, a lekko czerstwe kromki wykorzystuj np. aby zrobić na patelni grillowej grzanki na kolację dla całej rodziny (zamiast kolejnego talerza z sałatką wzbogaconą dużą ilością majonezu).