Owoce i warzywa jesienne – które warto jeść, a które nie?

Porady 9.10.2020


Warzywa jesienne – które wybrać?

Możesz o nich pomyśleć, kiedy robisz sobie kanapki do pracy podczas jednego z październikowych poranków. Warto wziąć je pod uwagę planując obiad godny polskiej, złotej jesieni. Warzywa o tej porze roku mogą dać ci wiele dobrego, jeśli tylko wiesz, które z nich wybrać, a których unikać. Będzie kolorowo, wyraziście, smacznie, a tekstury poszczególnych warzyw jesieni zadbają o odpowiednią przyjemność dla twojego podniebienia. Wystarczy, że idąc do sklepu, na rynek lub tworząc listę zakupów, dodasz do niej kilka z tych warzyw:
 
  • Pasternak (z dużą ilością witaminy C i potasu, wspomaga wydalanie toksyn z organizmu, obniża cholesterol i wspiera odchudzanie)
  • Brukselkę (smaczne źródło witamin B, C oraz K, ma w sobie dużo żelaza, wapnia, potasu i białka roślinnego, wzmacnia odporność organizmu)
  • Jarmuż (różnorodność witamin z grupy A, B, C, E i K, działanie antyoksydacyjne beta-karotenu, a więc przeciwzmarszczkowe i antyrakowe, urozmaicenie sałatek jesiennych)
  • Buraki (wzmocnienie układu krwionośnego, przeciwdziałają anemii, polecane często kobietom w ciąży ze względu na zawartość kwasu foliowego)
  • Paprykę (skutecznie reguluje ciśnienie krwi, ma całą masę witaminy C, na surowo wspomaga trawienie)
  • Dynię (ma dużo witaminy A, wzmacnia skórę, włosy, paznokcie oraz dobrze działa na wzrok, ma sporo potasu, magnezu, błonnika i kwasu foliowego)
  • Roszponkę
  • Świeży korzeń imbiru lub chrzanu (mają w sobie naturalne antybiotyki, działają przeciwwirusowo i bakteriobójczo, rozgrzewają, pobudzając krążenie, imbir świetnie nadaje się zarówno do jedzenia, jak i jesiennej herbaty)
 
 


Owoce jesieni – jedz je na zdrowie!

Jesienne desery to bardzo często ciasta z owocami lub wypieki lubiące magię składników połączonych z głębią czekolady. Alternatywą są owoce. Mniej kaloryczne, naturalnie słodkie i pełne fajnych mikroelementów oraz witamin. Choć w sklepie wybór tych darów jesieni jest spory, to warto wiedzieć, że część owoców została na ten czas np. zaimportowana, a to… niezbyt dobrze z kilku względów. Najlepiej skupić się na pewniakach, a o tej porze roku są nimi:
 
  • Gruszki (wspaniale poprawiają trawienie i łagodzą objawy przeziębienia, dietetyczne, gdyż w większości zbudowane z wody, swoje największe skarby skrywają w skórce)
  • Jabłka (niskokaloryczne, jesienią w Polsce jest ich największy wybór, dobre w odchudzaniu, niezastąpione w regulacji przemiany materii, mają w sobie cynk, krzem, potas i miedź oraz witaminy A, C i E, szybki sposób na jesienną przekąskę)
  • Śliwki (stymulują trawienie i wzmacniają apetyt, mają dużo witaminy E oraz B, chronią przed miażdżycą)
  • Aroniowe jagody (czyli tzw. aronia)
  • Żurawina
  • Dzika róża
 
 


Które warzywa i owoce nie jeść jesienią?

Jesienna aura nie sprzyja dojrzewaniu wielu owoców. W tym czasie nie ma już także sezonu na całą masę warzyw. Skąd więc na straganach i w koszykach kupujących pojawiają się wówczas np. pomidory? Oczywiście z importu. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby ich walory utrzymały się na podobnym poziomie. Prawda jest jednak taka, że niektóre dary natury (pomimo apetycznego wyglądu!) skrywają w sobie wówczas niewiele smaku, a ich wartości odżywcze są widocznie zubożone.

Inna sprawa, że część z warzyw i owoców pochodzi wówczas z upraw stosujących sztuczne wspomagacze oraz pestycydy, które w nadmiernej ilości mogą być bardzo niebezpieczne dla ludzkiego organizmu. Czego zatem nie jeść? Które warzywa i owoce należy sobie odpuścić jesienią? Oprócz wspomnianych pomidorów zalecamy unikać również:
 
  • Cytrusów (bardzo niskiej jakości oraz o tej porze roku powodują szybsze wychładzanie się ciała)
  • Kiwi (bo liczne pestycydy)
  • Bananów (jesienią i przy niewielkiej ilości ruchu powodują, że przybiera się na wadze)
  • Szpinaku (sztuczna i mocno zanieczyszczona uprawa)