Co na kolację dla dzieci? Ważny jest prosty pomysł!

Porady 21.10.2020


Co na śniadanie, to również na kolację!

Oczywiście nie tego samego dnia, choć jeśli traficie idealnie w upodobania malucha, to może się okazać, że nawet takie rozwiązanie zapewni mu satysfakcję. Śniadania różnią się jednak od kolacji tym, że powinny być bardziej pożywne. Wieczorem, niezależnie od apetytu dziecka, warto więc je nieco zmodyfikować, by stały się lżejsze dla żołądka i nie przeszkadzały w zdrowym śnie. Już nie raz mogliście przekonać się, że mamy wiele śniadaniowych i smacznych pomysłów. Dziś możecie do nich wrócić również w ramach przygotowywania kolacji dla najmłodszych, a szczególnie do wpisów o:
   

Jak najłatwiej rozbudzić dziecięcy apetyt?

Każdy maluch ma trochę inne podniebienie. Są też takie szkraby, które wydają się lubić wszystko. Są niejadki i małe głodomory. Dlatego, dla każdego, powinno być coś zdrowego i wyjątkowego. Rozbudzenie dziecięcego apetytu to nie kwestia jednego uniwersalnego przepisu, lecz dobrego poznania upodobań swojej latorośli. Ulubionego koloru, owocu, talerzyka, miejsca jedzenia posiłku – wszystko ma niebagatelne znaczenie. Może się zdarzyć więc, że planując, co zrobić na kolacje, trzeba będzie zmierzyć nie tylko z humorami malucha, ale i doborem zastawy lub… emocjami, jakie targają dzieckiem. Co więc zrobić? Przypomnijcie sobie nasz artykuł o zdrowych i kolorowych posiłkach dla najmłodszych. To istna kopalnia inspiracji! Mamy też kilka nowych pomysłów. Po pierwsze tosty. Po drugie, placuszki. Myślicie, że to już było? To spróbujcie wykroić z nich różne kształty z pomocą pierścieni kucharskich lub przygotować w specjalnej patelni-dołkownicy, która doda co pancakes szczyptę uroczego uśmiechu.



Ma być prosto – na kolację będzie koktajl!

Twój mikser domowy na pewno jest świetny w robieniu ciasta naleśnikowego i mieszaniu składników zupy-krem. Podświadomie wiesz też, że poradzi sobie z przepysznym koktajlem, więc dlaczego nie zainteresować się zdrowymi przepisami na taką formę kolacji. Im piękniejszy kolor i ciekawsza słomka lub kubek, tym stworzona bomba witaminowa oraz mikroelementowa zniknie szybciej. Koktajle można robić naprawdę dowolne. Wybrać mleko, owoce, dodatki do dekoracji, a nawet przyprawy, aby pasowały do okazji lub pory roku. Koktajle mogą być też warzywne. Wszystko musi jednak ładnie współgrać i nie nudzić podniebienia… a także oczu. Tak właśnie wyrabia się dobre nawyki. Wiecie co? Takie koktajle fajnie jest pić razem z dzieckiem, aby w naturalny sposób dać dobry przykład! Oczywiście w ulubionym kubku, szklance i z zapasem w domowym dzbanku do zimnych napojów.